Dzisiejsze zajęcia odbyły się hm... Nietypowo?
Taaak... to dobre słowo.
19 lutego 2010 roku w klasie numer osiem odbyła się debata dotycząca Puszczy Białowieskiej. Zaangażowało się w to 11 osób plus nasz inspektor. Oczywiście nad wszystkim czuwała Szefowa. Pilnowała, żebyśmy nie zrobili sobie nawzajem „krzywdy” podczas argumentacji. ;] Nie musiała jednak bardzo ingerować, ponieważ inspektor świetnie sobie z nami radził. Ale przejdźmy już do rzeczy…
Było sześć stanowisk, więc na tyle grup się podzieliliśmy. Otrzymaliśmy wskazówki dotyczące naszych grup. Mieliśmy chwilę żeby się z nimi zapoznać i w ciągu dwóch minut zaprezentować się z jak najlepszej strony. To było nasze zadanie. W tak krótkim czasie mieliśmy przekonać inspektora do „naszych” racji.
A o to stanowiska i ich przedstawiciele:
INSPEKTOR
Zadaniem Dominiki było wysłuchanie argumentów każdej grupy. Pilnowała również czy każdy nie przekracza swojego limitu i uciszała nas, kiedy było to potrzebne ;)
REPREZENTANT REGIONALNEJ DYREKCJI LASÓW PAŃSTWOWYCH
Argumentami dziewczyn było między innymi to, że Puszcza dostarcza gospodarce drewno najwyższej jakości, prowadzone wyręby nie niszczą całego terenu i przeznaczone są do tego tylko niektóre okazy drzew. Leśnicy prowadzący wyręby będą jednocześnie chronić lasy przed kradzieżą drewna i kłusownictwem.
PRZEDSTAWICIELE PRZEMYSŁU DRZEWNEGO
Argumentami Przemka i Mateusza było na przykład: drewno, które trafia do zakładów musi być najwyższej jakości, ponieważ zrobione z nich meble prowadzi się na eksport do krajów zachodnich. Tylko na tym terenie jest takie drzewo, dużo zakładów rozwinęło produkcję drewnianych wyrobów artystycznych, przynosząc przy tym sławę regionowi i duże dochody gminne.
REPREZENTANT ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH
Ania i Sebastian reprezentowali ludzi pracujących w przemyśle drzewnym i leśnictwie. Przede wszystkim rozwój i utrzymanie tej gospodarki zapewnią ludziom pracę i dochody. Wiedząc, że mieszkańcy nie lubią hałasu zwrócą uwagę na te sprawy i postarają się zapewnić poprawę tych warunków
REPREZENTACJA WŁADZ PARKU NARODOWEGO
Kamila i Kinga sprzeciwiały się jakimkolwiek pracom leśnym na terenie Puszczy. Ich zadaniem było zachowanie naturalnego piękna oraz życia roślin i zwierząt żyjących w tym rejonie. Pozyskiwanie drewna równie dobrze można robić poza granicami Puszczy. Dalsze pozyskiwanie drewna zakłóci równowagę biologiczną Puszczy. Żyje tam wiele gatunków zwierząt po ochroną między innymi żubry.
Puszcza Białowieska jest jak polskie Tach Mahal – takiego określenia użyły dziewczyny ;)
REPREZENTACJA OKOLICZNYCH MIESZKAŃCÓW
Michał wczuł się w osobę, która posiada dom w okolicy Puszczy Białowieskiej. Jego argumentami było na przykład to, że wyręby lasu są przyczyną znacznego hałasu pił i samochodów ciężarowych. Ciężarówki stwarzają niebezpieczeństwo na zbyt wąskich drogach. Puszcza dostarcza dochody ze zbioru jeżyn, żołędzi itp., na które rośnie zapotrzebowanie.
REPREZENTACJA LOKALNEJ GRUPY OCHRONY ŚRODOWISKA
Arek i Wojtek na ten krótki czas stali się członkami Towarzystwa Ochrony Puszczy Białowieskiej, którzy zajmowali się potencjalnym i rzeczywistym zagrożeniem płynącym ze strony gospodarki leśnej min. wyrębu drzew. By zachować unikalny charakter Puszczy Białowieskiej oraz przywrócić jej naturalną równowagę i dynamikę, wszystkie zachowane starodrzewnie powinny być chronione. Dla niektórych gatunków zwierząt dalsza kontynuacja prowadzonej tu gospodarki oznacza śmiertelne zagrożenie.
A tu zdjęcia naszego polskiego Tach Mahal ;))
Jak to mówią czasem najlepiej posiedzieć przy żubrze ;)
Na dzisiaj to już wszystko ;)
Pozdrawaimy :)
